czwartek, 9 kwietnia 2015

GOYLE FORMAN Wróć, jeśli pamiętasz / Where she went

                   

                       Dziś chciałabym wam powiedzieć o książce, którą ostatnio przeczytałam. To Wróć, jeśli pamiętasz autorstwa Goyle Forman'a, druga część Zostań, jeśli kochasz. Możecie obejrzeć film oparty na pierwszej części. Obejrzałam ten film i się zakochałam. Będąc szczerą widziałam go dwa razy i za każdym razem płakałam. Jest tak piękny i wzruszający. To bardzo poruszająca historia o dziewczynie Mii, która gra na wiolonczeli i Adamie, który jest członkiem zespołu rokowego. Nie jest to tylko historia o miłości tej pary ale także o wypadku samochodowym, utracie bliskich i trudnych decyzjach. Druga część pokazuje nam co stało się z tą dwójką po upływie trzech lat. Szczerze mogę polecić tą książkę. Przeczytałam ją w dwa dni. A gdy zobaczyłam ją w Empiku ucieszyłam się jak dziecko i od razu pobiegłam ją kupić. Jeśli spodobała Ci się pierwsza cześć lub szukasz czegoś dobrego do przeczytania to coś dla Ciebie!

---------------------------------------------------

                  Today I want you to tell about book that I recently read. It's Where she went by Goyle Forman, second part book If I stay. You can watch movie based on first part. I saw this movie and I love it. To be honest I saw it twice and cried every time. It's so beautiful and moving. It's very touching story about girl Mia who play on cello and Adam who is a part of rock band. It isn't only story about love this couple but also tragic car crash, lost relatives, hard decisions. Second part show as what happend which this two after three years. I honest can recomended this book. I read this in two nights. And when I saw this book in Empik I was happy like a child and I immediately run to buy it. If you like the first part or if you looking for something good to read it's book for you. 


trailer/zwiastun:  https://www.youtube.com/watch?v=wH6PNeTy6Nc

 piosenka z filmu/ song from movie: https://www.youtube.com/watch?v=-2U0Ivkn2Ds




poniedziałek, 6 kwietnia 2015

SEPHORA woda toaletowa Vanilla




Mój dzisiejszy uśmiech zawdzięczam wodzie toaletowej o zapachu wanilii zakupionej w perfumerii Sephora. Jest to piękny, ciepły i słodki zapach. Nie jest zbyt mocny czy duszący a tego się po nim spodziewałam wąchając go po raz pierwszy. Jednak mile się zaskoczyłam. Mi osobiście zapach ten kojarzy się z pysznym ciasteczkiem domowej roboty, gdyż nie jest to taka całkiem zwyczajna wanilia. Zamknięty jest on w małym flakoniku o pojemności 7 ml wyposażonym w atomizer. W podróży sprawdza się więc genialnie. Jego cena to 19 zł a w gamie występuje jeszcze 13 innych wersji zapachowych np.: karmel, mango, truskawka, zielona herbata, kwiat bawełny czy błękitny bez. Nigdzie nie spotkałam jeszcze tak prostych i niezwykle przyjemnych zapachów. Producent określa swój produkt jako koncentrat dobrego humoru i całkowicie się z nim zgadzam!

----------------------------------------------------------------------------

My today smile I owe eau de toilette with the scent of vanilla which I bought in perfumery Sephora. It's beautiful, joyful and sweet fragrance. It isn't too strong or suffocating what I expect when smelled it the first time. But I surprised pleasantly. For me personally, this smell is associated with a homemade cookie, because this isn't just an ordinary vanilla. It is enclosed in a small phial with a capacity of 7 ml equipped with a atomizer. It's great for travel. It costs 19 and in the range there are 13 different versions of fragrances such: caramel, mango, strawberry, green tea, cotton flower. I never met so simple and incredibly pleasant fragrances. The manufacturer describes its product as a concentrate of good humor and completely agree with him!

link do produktu: http://www.sephora.pl/Zapachy/Zapachy-dla-Kobiet/Woda-toaletowa/P765082




niedziela, 5 kwietnia 2015

Zacznijmy od początku

               Co sprawia nam radość? Myślę, że gdybym każdemu z was zadała to pytanie to natychmiast padło by mnóstwo odpowiedzi. Przecież, to takie oczywiste i proste. Więc dlaczego tak rzadko w codziennym życiu dostrzegamy to co sprawia nam radość? Te małe niewinne rzeczy, sytuacje, które wywołują nasz uśmiech.
               Założyłam tego bloga aby w każdym poście dzielić się z Wami tym co mi sprawiło w danym czasie radość. To takie wyzwanie dla mnie i dla was aby dostrzegać wszędzie tę odrobinę szczęścia. Może to być nowy kosmetyk, zapach, część garderoby, gadżet, sytuacja, miejsce. Mam nadzieje że nic nie będzie nas ograniczać! A więc do dzieła szukajmy naszych thousand reasons of happiness :)